Relacje uczestników Alpha
Agata
Dla mnie Alpha była bardzo istotnym czasem. I nie tylko ze względu na wiedzę teoretyczną, jaką wyniosłam z wykładów, nie tylko z uwagi na piękne doświadczenie wspólnoty (choć i to było istotne). Dzięki Alpha, mówiąc górnolotnie, zmieniło się moje życie. Był to czas otwarcia się na działanie Ducha Św., na łaskę Bożą, a później – odkrywanie niesamowitych rezultatów tej decyzji. Nagle znalazła się siła do pokonywania codziennych trudności, nagle okazało się, że da się wygospodarować czas na prawdziwą modlitwę, nagle udało się zerwać z dawnymi przyzwyczajeniami. Potwierdzi to z pewnością każdy, kto uczestniczył w kursie, bo chyba nie było osoby, która podczas Alpha nie doświadczyłaby Bożego dotyku. Jeśli ktoś ma ochotę się przekonać – warto przyjść. Z pewnością nic nie straci, a może zyskać wszystko…
Marek
Doceniam to, że mogliśmy na początku spotkań usiąść przy wspólnym stole. Porozmawiać. Zjeść małe co nieco. A przede wszystkim wyciszyć się po całym dniu i przygotować do wystąpienia ojca Piotra.
Po wysłuchaniu przychodził czas na rozmowę w grupie. Każdy uczestnik mógł powiedzieć jak odebrał słowa duszpasterza. Czasem dopowiedział kilka słów o sobie. Co czuje.
Kilka spotkań było zupełnie innych. Zaskakujących. Niepowtarzalnych. Pozostaną w mojej pamięci na długi czas.
Podsumowując, kurs pokazał mi jak piękna jest wiara w Boga. Jak potrafi jednoczyć zupełnie obcych dla siebie ludzi, wywodzących się z różnych środowisk i mających zupełnie inne doświadczenia za sobą.
Dziękuję Bogu za to doświadczenie…